Gorzej, jeżeli budzenie się dziecka w nocy staje się nawykowe. Wtedy cierpi cała rodzina, bo nikt nie jest w stanie się wyspać. I wtedy warto udać się do pediatry, by ten zdecydował o skierowaniu na dalsze, specjalistyczne leczenie. Maluszki najczęściej budzą się, ponieważ odczuwają głód. Wtedy wystarczy pierś lub butelka i
Płakał, a jak dałam mleko zjadł i zasnął. Moja siostra mówiła, że juz powinien przesypiac cała noc, albo żebym go oduczyła. nie dam rady. Nawet doradzono mi, żeby rozcieńczac mleko np. na 150ml wody dać 3miarki mleka zamiast 5. To nawet nie pomogło, bo obudzil sie po 2h.
Jeśli jest mokry to znak, że mu za gorąco, zimny i suchy oznacza, że malec marznie. Dyskomfort związany z przegrzaniem lub zziębnięciem wpływa na jakość snu i może skutecznie wybudzać z drzemki. W pokoju, w którym śpi maluch, nie powinno być za ciepło. Optymalna temperatura to 18-20 stopni Celsjusza.
kilka dni wycofać mleko i gluten. Jest dużym chłopcem i może na kolację. czy śniadanie zjeść ryż lub kaszę jaglaną z duszonym jabłkiem. Naprawdę. warto spróbować i na pewno udać się do alergologa. Dziwię się reakcji. Pani doktor, jeżeli dziecko wymiotuje to znaczy, że coś mu dolega. Dodatkowo dziecko, które spożywa
Dlaczego 2,5-letnie dziecko budzi się z płaczem Dlaczego dziecko budzi się w nocy z krzykiem Chorowałam na COVID 12 dni. Zaczęło się od bólu pl
Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. O tym, że dzieci są bardzo różne, nie trzeba nikogo przekonywać. Niektóre już jako trzymiesięczne niemowlęta przesypiają całą noc. Rodzice innych wciąż na taki moment czekają… i nic. W końcu dochodzi do sytuacji, gdy dwulatek nadal budzi się w nocy na mleko. Gdzie leży nasz błąd? Dlaczego dziecko powinno przestać jeść w nocy i jak do tego doprowadzić?Wbrew pozorom, dwuletni smyk budzący się na małe „co nieco” wcale nie należy do rzadkości. Taki problem zdarza się w wielu domach i nie ma czego się wstydzić – trzeba działać!Dlaczego dziecko powinno przesypiać noc bez jedzenia?Jedzenie w środku nocy oznacza pobudkę. Każdy z nas doskonale wie, jak źle pobudki działają na nasze funkcjonowanie w dzień i dziecko nie jest tutaj wyjątkiem. Aby malec miał sporo energii, musi w nocy spać, a nie przekąski nie są dobre dla zdrowia – nawet, jeżeli chodzi tylko o mleko. W trakcie snu nasz żołądek „odpoczywa”. Nie powinien w tym czasie dostawać niczego do trawienia, ponieważ negatywnie wpływa to na cały które je w nocy, nie jest głodne rano – co zupełnie zrozumiałe. Tymczasem nie od dziś wiadomo, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia. Dostarcza energii i ważnych składników mineralnych, powinno być sycące i energetyczne. Mleko popijane w nocy nie spełnia tych męczą także rodziców! Nawet, jeśli twierdzą, że są już przyzwyczajeni, to czy naprawdę nie byłoby przyjemniej zasnąć o 23 i obudzić się dopiero o 6? Taka noc to dla nas więcej siły, a więcej siły oznacza więcej cierpliwości dla dziecko wciąż się budzi w nocy?Powodów nocnego budzenia się dwulatka może być kilka, jednak zwykle chodzi o najzwyczajniejsze w świecie przyzwyczajenie. Mówimy tu o dwóch aspektach:przyzwyczajenie do sposobu zasypianiaKażdy człowiek budzi się w nocy. Nie rejestrujemy tego, ponieważ te pobudki są bardzo krótkie – „ogarniamy” sytuację, widzimy, że wszystko jest ok i śpimy dalej. Dziecko także się budzi, ale! Jeżeli wieczorem zasypia z butelką w buzi, to aby ponownie zasnąć w nocy, znowu potrzebuje butelki. To prosty schemat, rytuał. Aby zlikwidować połączenie: „zasypianie – butelka”, musimy przestać pozwalać na zasypianie z do jedzeniaNawet, jeśli nasza pociecha nie zasypia z butelką, to i tak może budzić się w nocy na jedzenie. Jeżeli – przykładowo, dziecko od roku je o godzinie 3 i 5, to organizm o tych godzinach będzie wysyłał sygnał: „Hej, czas na jedzenie!”. My także przyzwyczajamy się do jedzenia o określonych porach – nasz żołądek wtedy intensywnie domaga się swojej robić żeby dziecko nie budziło się w nocy na jedzenie? Przede wszystkim musimy uwierzyć, że nasze dziecko może przestać jeść w nocy. Nie mówmy: „ale ja w to nie wierzę” – to naprawdę możliwe do zrobienia. Wszystkim będzie w tym układzie lepiej, musimy jednak uzbroić się w cierpliwość. Oto nasze metody i ważne wskazówki:coraz mniej mlekaW niektórych przypadkach metoda ta pomaga, w innych bywa nieskuteczna. Mianowicie, wszystko sprowadza się do zmniejszania porcji mleka. Pierwszego dnia dajemy dziecku całą butelkę, drugiego ¾, trzeciego połowę itd. Być może nasz smyk uzna, że „nie chce mu się” domagać większych porcji. Może być też jednak tak, że po prostu obudzi się i głośno da nam do zrozumienia, co na ten temat zamiast mlekaMetoda z wodą w roli głównej jest o wiele skuteczniejsza i działa na zdecydowaną większość dzieci. Mianowicie, stopniowo zmieniamy skład mleka. Najpierw dodajemy do butelki 1/3 wody, potem połowę, w końcu wlewamy już tylko kilka kropel mleka do butelki wody i ostatecznie podajemy malcowi samą wodę. Wkrótce dziecko przestaje się budzić, by popijać z tej metody polega na dostępności napoju i jednocześnie na „półprzytomnym” stanie malucha. Dziecko sięga po butelkę, popija, ale mleko – woda mu nie smakuje. Próbuje więc znowu i znowu, ale w końcu senność skuteczne jest to w przypadku maluchów, które piją wodę na co chcesz aby dziecko budziło się w nocy - pamiętaj!Pamiętaj, aby powstrzymywać swój odruch: „dam butlę”, kiedy tylko dziecko zaczyna się „kręcić”. Bardzo często wystarcza w tej sytuacji zwykłe poklepanie po pleckach i powtarzane szeptem: „ciiiii”.Bardzo ważne jest to, aby dziecko zjadło porządną kolację. Niech jest to coś treściwego – nie jogurt, ale np. musisz odzwyczaić malucha od zasypiania z butelką, unikaj metody, w której smyk musi się wypłakać, by w końcu zasnąć z wyczerpania. To okrutne. Bądź przy dziecku, mów do niego, czytaj, głaszcz, ale nie dawaj butelki. Na początku będzie to trudne, ale z czasem zobaczycie cudowne rezultaty.
Rodzinna akademia zdrowia Czy wiesz, że jeśli Twoje niemowlę budzi się w nocy, wcale nie musi to oznaczać, że jest głodne? Gdy dziecko skończy kilka miesięcy, nocnych pobudek będzie mniej, a maluszek nie będzie potrzebował karmienia tak często jak w pierwszych tygodniach życia. Jeśli jednak dziecko budzi się z płaczem, powód może być całkiem inny. 2min. czytania Wrz 14, 2021 Niemowlę często budzi się w nocy? Oto lista potencjalnych przyczyn Dzieci nie przesypiają nocy z wielu powodów. Nie należy zakładać, że płacz dziecka w nocy jest zawsze oznaką głodu, zwłaszcza jeśli niedawno było karmione. Warto zadać sobie poniższe pytania: Czy czas zmienić pieluszkę? Czy maluszkowi jest za ciepło lub zbyt chłodno? Czy może potrzebuje odbicia? Unikaj karmienia maluszka „na pocieszenie”, aby pomóc mu zasnąć, jeśli nic nie wskazuje na to, że faktycznie jest głodny. Doraźnie wydaje się, że jest to najprostsze rozwiązanie, ale jeśli dziecko przyzwyczai się, że każda pobudka oznacza jedzenie, nocnych wybudzeń może rzeczywiście być więcej. Płacz dziecka w nocy – pokaż maleństwu, jak może sobie pomóc Jeśli maluszek budzi się z płaczem, który wskazuje na to, że jest głodny, nakarm go. Jednak gdy dziecko obudzi się ponownie niedługo po karmieniu, wyeliminowane zostały wszystkie inne ewentualne przyczyny (opisane powyżej), a ono nie może się uspokoić, spróbuj pomasować je po pleckach, pogłaskać lub ukołysać. Stopniowo niemowlę nauczy się, jak samodzielnie uspokajać się i zasypiać. Częste pobudki w nocy mogą sprawić, że dziecko nie śpi tyle, ile potrzebuje, co z kolei może wpływać na jego stan zdrowia. Wczesne wyrobienie odpowiednich nawyków związanych ze snem ma przełożenie na lepszy sen na dalszych etapach życia.
Dlaczego moje dziecko budzi się w nocy? Dziecko budzi się w nocy. Albo, co gorsza – dziecko budzi się w nocy z krzykiem. Na pewno to znacie z autopsji. Bo, nawet jeśli budzenie się dziecka w nocy nie jest normą, to pewnie zdarzyło się Wam raz czy dwa. Co wtedy robić? Na początku pojawia się panika, bo jeśli dziecko krzyczy, to na pewno coś jest nie tak i czegoś potrzebuje. W końcu krzyk i płacz to u malucha główne sposoby porozumiewania się. Maluch nie zna jeszcze języka, nie potrafi mówić, więc nie jest w stanie inaczej niż krzykiem czy płaczem zasygnalizować nam, że czegoś potrzebuje. Gorzej, jeżeli budzenie się dziecka w nocy staje się nawykowe. Wtedy cierpi cała rodzina, bo nikt nie jest w stanie się wyspać. I wtedy warto udać się do pediatry, by ten zdecydował o skierowaniu na dalsze, specjalistyczne leczenie. Maluszki najczęściej budzą się, ponieważ odczuwają głód. Wtedy wystarczy pierś lub butelka i kryzys powinien zostać zażegnany. Jeśli karmicie piersią, to współspanie może być dobrą opcją. Nie trzeba wstawać do dziecka, a co za tym idzie mama jest nieco bardziej wypoczęta. Dodatkowo dziecko które śpi z rodzicami zazwyczaj (nie zawsze!) jest spokojniejsze. Przy współspaniu należy jednak pamiętać o spełnieniu kilku warunków. Dziecko powinno mieć oddzielne przykrycie, a najlepiej - własny śpiworek. Można je ułożyć w kokonie - jeśli boimy się, że możemy dziecko przydusić. Wtedy ma ono swoją przestrzeń, a my spokojniejszą głowę. W początkowych miesiącach nie kładźmy dziecka na brzuchu ani na boku. Maluch powinien spać ułożony na plecach. Taki maluch nie potrzebuje też raczej poduszki (chyba, że ma np. refluks - wtedy sprawdzi się poduszka klin). Spać należy na płaskim materacu, o dość dużej twardości. Twarz dziecka nie powinna zapadać się w podłoże. Na łóżku nie powinno być wgłębień, a pomiędzy łóżkiem a ścianą szczelin. Zabawki też można zostawić na dzień, maluszek najlepiej się będzie czuł mogąc przytulić się do mamy. Optymalna do spania temperatura w sypialni to między 17-18 a 20 stopni. Należy też pamiętać, by nie kłaść się z dzieckiem spać jeśli jesteśmy pod wpływem alkoholu, narkotyków lub braliśmy leki. Osoby otyłe czy palące papierosy też nie powinny spać w jednym łóżku z dzieckiem. No i jeszcze coś. Jeśli jesteśmy wyjątkowo zmęczeni też powinniśmy dziecko odłożyć do łóżeczka do czasu, aż nasz stan nieco się poprawi. No dobrze, a co z radami typu: "zamiast mleka z piersi daj mu mieszankę, to prześpi całą noc. A jak ją zagęścisz kaszką to już w ogóle!" Szczerze? Nie słuchałabym ich. Nie ma żadnych badań potwierdzających fakt, że dziecko wtedy rzadziej się budzi, lub nie budzi się w nocy w ogóle. Budzenie w nocy to nie tylko głód, o którym już wspomniałam. To też mokra pielucha czy złe warunki do spania – za zimno bądź za ciepło w pokoju, za jasne światło, albo niebieskie światło od ekranu komórki czy komputera. Ekrany najlepiej w ogóle wynieść z sypialni i dać i dziecku i sobie od nich odpocząć przez noc. Czy budzić dziecko na karmienie? Kolejna kwestia to: czy wybudzać dziecko na karmienie? Szkoły są różne. Ja przez pierwszy miesiąc wybudzałam, zarówno starszego, jak i młodszego syna. W dzień co trzy godziny, w nocy mieliśmy jedną, czterogodzinną przerwę. Po konsultacjach z moją położną i przeczytaniu wielu badań stwierdziłam, że skoki cukru są niebezpieczne u takiego maluszka. I dlatego powinien jeść regularnie - nawet w nocy. Zresztą nocne mleko jest tłustsze, ma wiele plusów. A maluszka i tak trzeba zazwyczaj w nocy budzić by zmienić mu pieluszkę. Dlatego u nas - budzenie noworodka na karmienie (a nawet niemowlaka) było na porządku dziennym. Jeśli dziecko zaczęło się budzić nagle, to powodem mogą być stany przejściowe, takie jak np. kolka, ząbkowanie (o którym więcej przeczytasz tutaj) czy choroba. Może to być np. wspomniany wcześniej refluks. A nawet zwykły katar potrafi takiemu maluchowi skutecznie uprzykrzyć życie. U starszaków pojawiają się koszmary, które mogą wywołać niepokój i prowadzić do częstego budzenia się rocznego dziecka w nocy. Powodem budzenia się niemowlaka w nocy mogą być też skoki rozwojowe. Warto o nich poczytać, jeśli jeszcze nie znacie tego pojęcia. Być może ja też niebawem poruszę tę kwestię. A czasem jest też powód bardziej prozaiczny - np. wystająca metka w ubraniu czy drapiąca pościel. To naprawdę może skutecznie uprzykrzyć sen. Są też maluchy, które budzą się w nocy po to, żeby... się pobawić. Wtedy postarajmy się mu szepnąć, że jest noc i nie czas teraz na zabawy. Że trzeba spać. Nie zaczynajmy się z maluchem bawić, nie zapalajmy światła, bo ono może sprawić, że dziecko się rozbudzi. Powodem problemów ze snem może być też zbyt dużo bodźców w ciągu dnia. Nie zastanawiało Was dlaczego zazwyczaj trudniej maluchowi zasnąć po urodzinach czy w okresie świątecznym? Albo kiedy pierwszy raz odwiedziło plac zabaw, poszło do żłobka czy przedszkola? To okresy ogromnych emocji, które często trzeba z dzieckiem przepracować (szczególnie tym starszym, z którym łatwiej jest się dogadać) aby później móc się spokojnie położyć spać. Higiena snu – jak zapewnić dziecku dobry sen? Co można zrobić, żeby zapewnić maluchowi komfort snu? Trzeba pamiętać o kilku zasadach. Wypunktuje je tu Wam, by było łatwiej je sobie wizualizować. Rutyna snu – to bardzo ważna rzecz. Rutyna, schematyczność, określony plan dnia to coś, co pomoże dziecku w zasypianiu. Dzieci lubią schematyczność. Poprawia to ich poczucie bezpieczeństwa, a powtarzalność dobrze wpływa również na rozwijający się mózg malucha. Regulacja wewnętrznego zegara biologicznego – niemowlak ma wewnętrzny zegar, który reguluje czas przeznaczony na sen i na aktywność. To sprawia, że dziecko śpi nie tylko w nocy, ale również w dzień. Np. czas spania noworodka to ok. 16 czasem nawet 18 godzin w ciągu dnia. Z przerwami oczywiście - na jedzenie czy aktywność. Tych drugich jest coraz więcej wraz z dorastaniem malucha. Rytuały zasypiania – im wcześniej zostaną wprowadzone, tym lepiej. Maluszek, tak jak wspomniałam, lubi powtarzalność. Dlatego już od samego początku warto wprowadzać rytuały związane ze spaniem. Warto zacząć od tego, by kłaść dziecko codziennie mniej więcej o tej samej porze. Ale zanim to nastąpi, warto pamiętać o kilku rzeczach. Na około 2 godziny przed spaniem zaczynamy wyciszanie malucha. Wyłączamy wszelkie ekrany, możemy włączyć delikatną muzykę, a dla starszego dziecka jakieś audiobooki. Porządnie wietrzymy sypialnię. Lepiej się śpi w przewietrzonym pomieszczeniu. Serwujemy dziecku lekką kolację (maluszkowi, szczególnie karmionemu piersią, mleczko można dać bezpośrednio przed snem) i zabieramy je do kąpieli. Po niej powinny nastąpić wszelakie czynności pielęgnacyjne - wcieranie balsamów połączone z delikatnym masażem, czesanie, ubieranie piżamki. Później, już w łóżku robimy to co dziecko lubi - czytamy książkę, słuchamy audiobooka, czy opowiadamy bajkę. A później pozwalamy dziecku zasnąć tak, jak lubi - przytulone lub obok nas. Ważne by maluszek czuł nasz zapach, dlatego można mu zostawić koszulkę pachnącą mamą bądź specjalną zabawkę - dou dou, o której więcej w dalszej części tekstu. Nie ignorujmy sygnałów – zdarzają się rodzice, którzy ignorują sygnały senności. Albo wychodzą z założenia, że im dziecko będzie bardziej zmęczone, tym szybciej zaśnie. To niestety mylne założenie. Dziecko im bardziej będzie zmęczone, tym trudniej mu będzie zasnąć. Dlatego wyłapujmy ziewanie, zaczerwienienie oczu czy tarcie ich przez dziecko. To wszystko znaki, które mówią, żeby rzucić wszystko i zająć się usypianiem maluszka. Zasypianie w jednym, konkretnym miejscu – dobrze też dbać o to, żeby usypiać dziecko zawsze w tym samym miejscu, najlepiej w tym, w którym finalnie będzie spało całą noc. Przecież dziwnie byłoby zasypiać w łazience, a później nagle obudzić się w łóżeczku, prawda? ;) Zadbajcie o ciszę – to bardzo ważne, by nic nie rozpraszało malucha podczas zasypiania. Dlatego w pomieszczeniu w którym zasypiamy, powinno być cicho. To pomaga bezpiecznie i spokojnie zapaść w sen. Bliskość – to coś, co potrzebne jest maluszkowi zawsze. Nie tylko kiedy dziecko budzi się lub, jeszcze gorzej, budzi się z krzykiem. Bliskość wpływa na spokój snu, na poczucie bezpieczeństwa, a nawet poczucie własnej wartości. Maluszek, który odczuwa bliskość rodzica jest spokojniejszy, pogodniejszy. Łatwiej mu się zasypia. Pamiętajmy, że zanim przejdziemy do usypiania malucha - należy za drzwiami sypialni zostawić wszystko, co przyniósł mijający dzień. Troski, smutki, złość. Na to nie ma miejsca podczas usypiania. Jak pomóc dziecku szybko zasnąć? Zależy to przede wszystkim od wieku malucha. Takiemu najmniejszemu zazwyczaj po przebudzeniu wystarczy obecność mamy, pierś i przytulenie. A co może nam się przydać przy usypianiu i obudzonym nagle, w środku nocy? Zobaczcie. Wieczorna kąpiel – zabawki do kąpieli Pamiętacie jeszcze o rytuałach, o których pisałam wyżej? One naprawdę są bardzo ważne, szczególnie dla malutkiego dziecka, które nie jest jeszcze w stanie same się wyregulować. Jednym z dobrych nawyków jest kąpiel, która wyciszy maluszka. I rozgrzeje go przed pójściem do łóżka, wprowadzając w senny nastrój. Zrezygnujmy z dużej ilości aktywizujących zabawek. Postawmy na mniej i spokojniejszych. U nas świetnie sprawdzały się np. książeczki do kąpieli. Jest ich na rynku mnóstwo, ja bardzo chciałam Wam polecić szczególnie to od Lilliputiens. W serii znajdziecie Magiczną Książeczkę do Kąpieli Krokodyl Anatol, Magiczną Książeczkę do Kąpieli Lisiczka Alice. Książeczki opowiadają historie o wodnych przygodach różnych zwierzątek i... mają „magiczne” właściwości. Po zanurzeniu w wodzie o temperaturze minimum 32°C na stronach odsłaniają się zaciemnione wcześniej miejsca i pokazują nowe stroje bohaterów – idealne do pływania, a innym razem ukryte miejsca czy bohaterów. Dzięki temu udaje się rozwijać spostrzegawczość i pobudzać wyobraźnię. Książeczki wykonane są z miękkiego, łatwego do czyszczenia i szybkoschnącego materiału. [product id="15223, 15960, 15225"] Jeśli chodzi o zabawki to sprawdzi się też podbierak Water Bugs od Boon, samochody do kąpieli od Mom's Care, czy łódeczki do kąpieli od Lilliputines. Świetnie sprawdzą się też kubeczki. Na przykład Kubeczki do Kąpieli Dżungla od Lilliputiens czy zestaw wiaderek do kąpieli z motywem zwierzątek od Janod. Pierwsza z prezentowanych zabawek to zestaw pojemników wykonanych z miękkiego, łatwego do czyszczenia i szybkoschnącego neoprenu. Kubeczki zdobią buźki zwierzątek – Słonia Alberta, Lemura Georga i Krokodyla Anatola. Mają zaokrąglone kształty, są lekkie, miękkie i unoszą się na wodzie. Każdy z nich posiada otwór, bądź otwory, przez które można przelewać wodę, tworząc np. deszczową fontannę lub konewkę. Kubeczki da się włożyć jeden w drugi, a największy z nich wyposażony jest w rączki-uchwyty. Rozwija sprawność motoryczną i koordynację ręka-oko. Z kolei wiaderka do kąpieli od Janod też świetnie się sprawdzą w kąpieli. Napełnianie ich i opróżnianie, budowanie wież, rozpoznawanie umieszczonych na ściankach wiaderek zwierzątek (miś polarny, krab, ośmiornica, pingwin i foka) oraz cyfr (od 1 do 5) – to tylko jedne z wielu zabaw, do jakich można wykorzystać ów komplet. Pomogą się dzieciom wyciszyć, a Wam dadzą chwilę na oddech przed dalszym usypianiem. [product id="14007, 21056, 15138"] Kosmetyki dla dzieci Kąpiel to nie tylko zabawa. To też po prostu mycie się. Dlatego warto zadbać by kosmetyki, których do tego celu używacie, dobrze się dziecku kojarzyły, nie szczypały w oczy i były bezpieczne, a najlepiej naturalne. Świetnie - szczególnie w przypadku noworodków, sprawdzi się olej kokosowy czy olej ze słodkich migdałów. Dodane do wody doskonale nawilżą skórę dziecka i nie będą już potrzebne żadne emolienty czy balsamy, które mogą skórę nadmiernie obciążyć. Przy starszakach sprawdzić się mogą sole do kąpieli, a niemowlaki (ale starszaki i dorośli też) na pewno docenią organiczną skrobię ryżową do kąpieli - emolient dla niemowląt od Azeta Bio. [product id="11724, 13477, 11905"] Książeczki dla dzieci – coś do poczytania na dobry sen Po relaksującej kąpieli czas na kolejny etap wyciszania – książka. To bardzo ważne, by czytać dziecko minimum 20 minut dziennie. Tak, tak. Nawet temu, które dopiero co się urodziło (przy noworodkach świetnie sprawdzą się wierszyki, maluchy uwielbiają słuchać rymów i melodycznych tekstów). Powiem więcej, czytać warto już do maluszka w brzuchu. Głos mamy czy taty pomaga mu się uspokoić i działa dobrze na rozwój. Nie tylko czytanie, ale też gadanie do brzucha. Ale wiem, że niektórzy czują się z tym nieswojo. Dlatego może z głośnym czytaniem będzie łatwiej, na początek. Przy noworodkach warto sięgać po wiersze. Świetnie sprawdzi się Tuwim czy Brzechwa, jako klasycy gatunku. Ale nie tylko. Cudowną książką, którą uwielbiają zarówno maluszki, jak i przedszkolaki jest pozycja "Ziewanki" od Wydawnictwa Ovo. Autorką wierszy-kołysanek jest Edyta Łukawska-Janowska, a ilustracje przygotowała Monika Sasor. Te dwie materie idealnie ze sobą współgrają i razem tworzą fascynujący, nieco surrealistyczny świat pół-sennych marzeń, pragnień i wyobraźni. Książka cudownie wycisza i świetnie nadaje się do czytania przed snem. Piękne wiersze znajdziemy też u Wandy Chotomskiej, którą wielu z Was pewnie kojarzy z własnego dzieciństwa. W tomie "Wiosna, lato, jesień, zima w moich rymach" od Wydawnictwa Nasza Księgarnia znajdziemy zupełnie nowe i te dobrze znane wiersze uwielbianej przez wiele pokoleń Polaków wybitnej poetki przepięknie zilustrowane przez Ewę Poklewską-Koziełło. To wiersze na każdą porę roku i na każdy dzień. "Wiersze na cztery pory roku" wydała też Wilga. W zbiorze znajdziemy utwory wspomnianego wcześniej Jana Brzechwy, Wandy Chotomskiej, o której mowa była przed chwilą, a także Marii Konopnickiej, Stanisława Jachowicza, Aleksandra Fredry, Władysława Broniewskiego, Urszuli Kozłowskiej i wielu innych. Przy zasypianiu ze starszymi dziećmi świetnie sprawdzi się klasyka, np. "Miś Uszatek", "Kubuś Puchatek. Chatka Puchatka", czy "Przygody Alicji w Krainie Czarów". Jest też nasz absolutny hit, który czytałam jeszcze będąc w jednej, jak i drugiej ciąży do brzucha, a później od urodzenia - Muminki Tove Jansson. W naszym sklepie znajdziecie dwa tomy, przepięknie wydane przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia: "Lato Muminków" i "Zimę Muminków". Życie Muminków i ich przyjaciół z Doliny skupia się wokół domu Mamy i Tatusia Muminka, gdzie każdy może liczyć na pomoc i przyjaźń. Panna Migotka, Paszczak, Mała Mi, Włóczykij, Ryjek, czy straszna Buka tworzą galerię postaci, które na zawsze pozostaną w pamięci czytelników. [product id="16321, 12597, 15310"] Śpiworki dla dzieci – pościel i piżamy O tym, że dla malucha najlepszy będzie śpiworek pisałam już wyżej. I tego się będę trzymać :) To nie tylko spokojna głowa rodzica, bez ryzyka, że dziecko zakryje sobie w nocy buźkę, co szczególnie przy maluchach może być wyjątkowo niebezpieczne. To też brak obaw jeśli chodzi o to, że nam się szkrab w nocy rozkryje i będzie mu zimno. Świetne są śpiworki od Sleepee. Możemy wybrać model dedykowany noworodkom - czyli śpiworek do spania Newborn Grey. Można go używać od pierwszych dni życia do około 4 miesiąca. Wykonany jest z 100% oddychającej bawełny zapewniającej odpowiednią temperaturę podczas snu malucha. Dzięki temu dziecko nie przegrzeje się, ale także nie zmarznie. Śpiworek jest też dostępny w wersji Grow Up np. we wzorze Dots. To innowacyjny produkt, który... rośnie razem z dzieckiem. Dzięki temu można z niego korzystać od urodzenia do mniej więcej 2 roku życia. Jak to możliwe? Wszystko dzięki napom, które umieszczone są z tyłu śpiworka. Za ich sprawą możemy regulować jego długość w zależności od wieku i wzrostu dziecka. Dodatkowe napy umieszczone przy rękawkach pozwalają na dopasowanie wielkości otworów do niewielkich rozmiarów malucha. Latem i wiosną, ale też wczesną jesienią, sprawdzą się świetnie otulacze. Dużo ich znajdziecie tutaj. A chciałam Wam pokazać zestaw, który ostatnio skradł moje serce. To otulacze muślinowe Disney Kubuś Puchatek pakowane po 4 sztuki od Aden+Anais. Są idealne do otulania wrażliwej dziecięcej skóry. Oddychający materiał pozwala na naturalne regulowanie temperatury ciała dziecka, dzięki czemu jest mu ciepło, jednak nie przegrzewa się. Niestandardowa, ale idealna w zastosowaniu wielkość pieluchy pozwala nowym, jak i doświadczonym rodzicom łatwo otulić noworodka lub większe niemowlę zapewniając mu komfortowy i bezpieczny odpoczynek. W przyszłości otulacz może zamienić się w uwielbiany przez dzieci kocyk do przytulania. [product id="13548, 10616, 11263"] Lampka nocna dla dzieci Z lampką łatwiej jest czasem zasnąć. Przynajmniej ja tak miałam, kiedy byłam dzieckiem. Teraz też czasami mi się zdarza. Serdecznie Wam polecam lampy solne. Dają malutko światła, w sam raz do zasypiania, ale bez rozpraszania. Świetnie też sprawdzą się przy okazji nocnych karmień czy przewijania. A dodatkowo, certyfikowane, kupione z pewnego źródła, mają też właściwości zdrowotne. Dużo pięknych lampek znajdziecie w ofercie naszego sklepu. Są to zarówno takie modele, które można przytulać i ściskać, jak na przykład duża lampka LED Miś od Rabbit&Friends, jak i bardziej ozdobne, jak lampka z pozytywką od tej samej marki, czy lampka budząca światłem króliczek. [product id="11165, 14864, 12773"] Przytulanki dla dzieci – maskotki i szmaciaki I w końcu maskotki! Oczywiście wprowadzamy je jak dziecko jest już nieco większe i bez obaw może spać z czymś w łóżku. Wyjątkiem są wspomniane już przeze mnie wcześniej dou dou, które - ułożone w bezpiecznej odległości od malucha, przeniosą go, za sprawą zapachu jaki wydzielają, do mamy czy taty. Cudownie sprawdza się bambusowy króliczek dou dou od Samiboo. Został wykonany z pieluszki 100% bambus premium. Jest ona wzbogacona w nową formułę Silver Plus Protection, która wykorzystuje jony srebra. Dzięki formie nanocząsteczek, srebro nie jest widoczne dla oka i jest niewyczuwalne w dotyku. Ma natomiast wiele pożądanych właściwości. Wzmacnia antybakteryjne i antygrzybiczne właściwości bambusa. Pieluszka samosterylizuje się, neutralizuje nieprzyjemne zapachy. Dzięki jonom srebra wpływa także korzystnie na skórę dziecka, regularny kontakt z materiałami je zawierającymi powoduje poprawę stanu zdrowia skóry oraz łagodzi zmiany zapalne. Produkt należy stosować pod opieką rodzica. Przed podaniem go dziecku trzymamy go przez kilka chwil, przytulamy i pocieramy o swoją skórę, by przeszedł naszym zapachem. Dzięki temu maluch będzie się czuł, jakby cały czas był obok rodzica. Starszym dzieciom można zaproponować do snu przytulanki. Przepięknie prezentują się np. te od marki JellyCat. Są nietuzinkowe, a ich wzory łatwo zapamiętać. Więcej przytulanek znajdziecie tutaj. [product id="12190, 10876, 10877"] I to by było na tyle, jeśli chodzi o dzisiejszy wpis. Mam nadzieję, że choć trochę pomoże on Wam w zasypianiu i w tym, żeby z Waszych ust już więcej nie padało: moje dziecko budzi się z krzykiem, ani moje dziecko budzi się z płaczem. A zamiast tego pojawiło się: moje dziecko przesypia całą noc i wszyscy wstajemy wypoczęci :) Do kolejnego!
DunkaRud, domyślam się, że nie masz dzieci? Wiesz, pewnie, że są dzieci bezstresowo wychowywane czy faszerowane cukrem ;). Ale takich dzieci raczej jest niewiele. Rzecz raczej w tym, że wiek 2 latka, to jeden z gorszych, w sensie trudniejszych, okresów w życiu rodziców i nie tylko ;). Ale to tylko taki etap, dziecko z niego wyrasta, na szczęście ;) Całą noc, to jeszcze większość 2-latków nie przesypia, ale wraz z upływem czasu ilość nocnych pobudek maleje. A chore dziecko, to osobny rozdział. Ciężko jest nie tylko rodzicom, czy sąsiadom, ale przede wszystkim dziecku. Dorośli nie radzą sobie z chorobą i są mega marudzący (zwłaszcza mężczyźni!), a co dopiero dziecko. Pomyśl, że kiedyś też będziesz mieć dziecko i jest wielce prawdopodobne, że też się tak będzie zachowywać, więc albo musisz wykazać więcej tolerancji i cierpliwości, albo pomyśl o mieszkaniu na ostatnim piętrze ;) Cytuj 2005 :), 2007 :), 2014 :)
Moja Isia w nocy budzi się raz lub dwa razy i placze uspokaja ją mleczko z butelki… więc mamy przygotowane proszek, wodę i dajemy jej… czasem zasypia po herbatce(slodzonej). Martwie się o jej zęby. Napiszcie czy wasze dzieci też tak domagają się jedzenia… i czy macie jakieś sposoby na zaprzestanie tych praktyk? buziaki erika i Isia DZIECIJedno- i dwulatkijedzenie w nocy – czy wasze dzieci piją mleko nocą Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
2 letnie dziecko budzi się w nocy na mleko